Ostatnio dawałam zdjęcia wyłącznie z wakacyjnego wyjazdu, a przecież nad morzem byliśmy tylko kilka dni. Lato trwało o wiele dłużej i przez ten czas porobiłam także trochę innych zdjęć. Nawet Nikodem ma czasem lepsze chwile i zgadza się zostać moim modelem, choć niechętnie... Już nie mogę robić mu tyle zdjęć co przedtem, bo dziecko mi dorasta i coraz bardziej indywidualne się robi.
Swoje zdanie ma i jak nie ma ochoty na zdjęcia to co mi pozostaje? Przecież go nie zmuszę...
Ale na szczęście są momenty kiedy super pozuje, a model z niego jest niezły więc korzystam wtedy i robię zdjęć mnóstwo, bo kto wie kiedy będzie kolejna okazja ;)
Też mam fioła na punkcie zdjęć :P
OdpowiedzUsuń