Walentynki powoli dobiegają końca, a ja jak zwykle robię wszystko na ostatni moment, więc dopiero teraz zamieszczam walentynkowe zdjęcia mojego Dominika ;) Niestety zupełnie wyleciało mi z głowy, że to już dzisiaj! Taka ze mnie romantyczka, nie ma co ;)
Lubię Walentynki, choć nigdy nie obchodziłam ich jakoś hucznie. Nie czuję takiej potrzeby. Dla mnie to dzień jak każdy inny.
Jednak każda okazja jest dobra do zrobienia zdjęć, prawda? Nie mogłam się więc oprzeć pokusie i zorganizowałam sesje mojemu Dominikowi.
Taka zupełnie prowizoryczną, domową, serduszkową sesję ♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz