
Cierpię ostatnio na straszny brak czasu. Nie wiem jak to się stało, że moja doba tak strasznie się skurczyła, ale cóż taka prawda. Nie mam nawet kiedy porobić zdjęć :( Zdjęcia, które teraz Wam zamieszczam nie są raczej "fotografią noworodkową" o jakiej marzyłam. Miałam nadzieję, że jak urodzi się Dominik to będę miała na wyłączność małego modela, któremu będę mogła robić mnóstwo zdjęć, sesji zdjęciowych itd... A tym czasem co? Zdjęć robię mu ogrom, ale są to zdjęcia takie w biegu, robione między karmieniem, robieniem obiadu, przewijaniem, kąpaniem sprzątaniem itd. Raczej nadające się do rodzinnego albumu, a nie do chwalenia na stronie fotograficznej, ale cóż, innych niestety nie mam...
Dlatego abyście wiedzieli, że o tej stronie nie zapomniałam daję kolejnych kilka zaległych zdjęć.
Dominik miał na nich 10 dni (teraz ma już prawie miesiąc) :)
Słodziak :)
OdpowiedzUsuń