P P YT I I
P P P

czwartek, 24 października 2013

Julia i Jerzy wśród liści :)


Początek zapowiadał się obiecująco, dzieciaczki z chęcią współpracowały, jednak po jakimś czasie humorki się zepsuły.
Kiedy Julcia kompletnie odmówiła chodzenia o własnych siłach czas było na powrót do domku.
Oby więcej takich miłych spotkań, nawet z humorkami :)

Jednak mimo to sądzę, że kilka zdjęć wyszło nawet w miarę :)
Co sądzicie?














1 komentarz:

  1. Przepiękne moje skarbeczki:)
    Bardzo Ci dziękujemy Martusiu! Piękne ujęcia:)
    Czekamy na kolejne sesje!

    OdpowiedzUsuń