Muszę przyznać, że Dominik chociaż ma już 8 miesięcy dotychczas nie uczestniczył w takiej "typowej sesji zdjęciowej". Brak czasu, brak ciekawych akcesoriów, teł, itp skutecznie kazały mi przekładać takie zdjęcia na potem. I mimo tego, że w powyższych powodach nadal nic się nie zmieniło to postanowiłam w końcu kopnąć się w tyłek i coś zorganizować. Nie na pokaz, nie dla innych, ale dla siebie, aby mieć pamiątkę.
Takich codziennych "bez okazyjnych" zdjęć mamy tysiące, ale takich pozowanych niestety nie więc zebrałam się w sobie i są!
To nadal nie jest nic specjalnego, ani wyszukanego, ani nawet dobrego jakościowo, bo co? Zwykły koc, lampki choinkowe i nieco przymała czapa mikołajowa ;) Ale wiecie co? Dominik był bardzo przejęty tym co dostał do zabawy, a ja miałam mnóstwo frajdy próbując go skłonić do tego, aby oderwał wzrok od tych magicznych światełek i spojrzał czasem w obiektyw ;)
Zdjęcia jakie są każdy widzi, powiedziałabym raczej, że szału nie ma, ale cieszę się, że mamy fajną pamiątkę :)
A tym, którzy tutaj czasem zaglądają chciałabym życzyć
WESOŁYCH ŚWIĄT
aby były one pełne spokoju, ciepła, miłości, abyście spędzili je w gronie najbliższych, najważniejszych...
Słodziak :)
OdpowiedzUsuń