Ciągle te zaległości, we wszystkim mam zaległości...
Dzisiejsze zdjęcia (znowu) są po prostu stare, ponieważ są jeszcze z czerwca, a przy tak małym dziecku różnicę widać już z dnia na dzień, ale cóż - trudno. Chciałabym niektóre z tych zdjęć mieć tutaj, a ponieważ nie nadążam z umieszczaniem ich na bieżąco musi być jak jest ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz