Zastanawiam się czy ten żółty kolor na zdjęciach jest celowo? Wygląda troszkę jak niedopilnowany balans bieli, myślę że warto byłoby wrzucić do jakiegoś programu graficznego i troszkę tą żółć zdjąć, wtedy zdjęcia prezentowałby się o wiele lepiej! Oczywiście w mojej opinii :)
w jakim formacie robisz zdjęcia? jeżeli w jpg to polecam przejście na rawy, to daje ogromne możliwości zapanowania nad zdjęciem już po wprowadzeniu do komputera :)
Te trzecie od góry najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńśliczny Facet. a mój szanowny, karze mi obcinac włosy Raszkowi ;-(((
OdpowiedzUsuńZastanawiam się czy ten żółty kolor na zdjęciach jest celowo? Wygląda troszkę jak niedopilnowany balans bieli, myślę że warto byłoby wrzucić do jakiegoś programu graficznego i troszkę tą żółć zdjąć, wtedy zdjęcia prezentowałby się o wiele lepiej! Oczywiście w mojej opinii :)
OdpowiedzUsuńZielone ściany miały tu pewnie sporo wkładu. Starałam się wyeliminować ten odcień, odrobinę pomogło, ale wiem doskonale, że to jeszcze nie jest to...
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńw jakim formacie robisz zdjęcia? jeżeli w jpg to polecam przejście na rawy, to daje ogromne możliwości zapanowania nad zdjęciem już po wprowadzeniu do komputera :)
UsuńJuż nie raz to słyszałam, ale nie mogę się zebrać do tej zmiany :)
UsuńWiem, że wyszłoby mi to na dobre, a jednak...
Całuśny post i śliczny model :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na mój blog: http://mojedziecko-mojsyn.blogspot.com